Patron szkoły

2001/2002

Szkoła Podstawowa Nr 79 jeszcze nie ma swojego patrona. Niedługo będziemy obchodzić czterdziestolecie istnienia tej placówki i wówczas  nasza szkoła otrzyma imię  Arkadego  Fiedlera .Imię Patrona wybrali uczniowie w ogólnym głosowaniu .Do uroczystości nadania imienia szkole już teraz się przygotowujemy. Nauczyciele spotkali się z synem  Arkadego  Fiedlera – Markiem, który przybliżył nam sylwetkę ojca. Wszyscy uczniowie odwiedzą dom – Muzeum Fiedlera  w  Puszczykowie. Na wszystkich poziomach nauczania odbędą się konkursy wiedzy o Fiedlerze. W klasach są już gazetki poświęcone podróżnikowi. Klasa III b zorganizowała spotkanie z przyjacielem Arkadego Fiedlera -panem Bolesławem Sroką,  który pokazał dzieciom slajdy z Wysp Polinezyjskich. Klasy IV-VI  w ramach ścieżki przedmiotowej przygotują “Dzień Arkadego Fiedlera”. Klasa Vc będąc w Muzeum w  Puszczykowie przeprowadziła wywiad z Markiem Fiedlerem.   Szkoła nawiąże kontakty z innymi placówkami noszącymi imię naszego przyszłego patrona.

2002/2003

Od początku roku trwają przygotowania do nadania szkole imienia Arkadego Fiedlera.

„ŚWIAT MNIE WABIŁ”-

Arkady Fiedler

Arkady Fiedler urodził się 28 listopada 1894 roku  w Poznaniu. Był synem Antoniego Fiedlera,   znanego poznańskiego poligrafa i wydawcy, gorącego patrioty i wielkiego miłośnika przyrody. To on  rozbudził w synu  namiętne zainteresowanie przyrodą prowadząc go do lasu, nad wodę i na łąki. Na łąkach i w lesie Puszczykowa podziwiał młody Arkady wraz z ojcem  motyle. Nad  rzeczką Wirynką łowili szczupaki. Koło Rogalina bawił się pod wielkimi dębami. Tam razem marzyli o wyprawach do puszczy nad Amazonką. To „on uczył mnie kochać rzeczy takie, obok których inni ludzie przechodzili obojętnie”- wspomni po latach  Arkady Fiedler o swoim ojcu. Nauczył mnie kochać świat, ludzi, zwierzęta, drzewa, rzeki. Wielokrotnie Antoni zachęcał syna do prób pisania. Atmosfera rodzinnego domu Arkadego Fiedlera, przepojona aurą polskości i kultem języka polskiego, była świetnym zaczynem dla jego późniejszej kariery pisarza i podróżnika. Był to dom bardzo gościnny, miejsce spotkań wielu poznańskich artystów, pisarzy i dziennikarzy, ludzi w dużym stopniu decydujących o polskiej kulturze w Poznaniu i w Wielkopolsce w zaborze pruskim (dom przy ulicy Długiej 11). Ojciec Arkadego Fiedlera  był dziennikarzem w „Kurierze Poznańskim” oraz  właścicielem zakładów graficznych i wydawniczych w Poznaniu ( zakład chemigraficzny mieścił się na parterze domu, w którym  Fiedlerowie mieszkali).W roku 1908 wydał   „Herby szlachty polskiej” Zbigniewa Leszczyca, które stały się ważnym pomnikiem polskości  w czasie nasilającej się akcji germanizacyjnej. Drukował pocztówki o treści narodowej. Wydawał czasopisma „Tęcza” i „Życie” oraz ilustrowane roczniki Stowarzyszenia  Artystów w Poznaniu. W 1919 roku zmarł nagle na udar serca. W wieku 6 lat Arkady  rozpoczął naukę w Szkole Obywatelskiej. Jako dziesięciolatek został gimnazjalistą w  niemieckiej Wyższej Szkole Realnej im. Bergera w Poznaniu. Maturę zdał w języku polskim i rozpoczął studia na Uniwersytecie  Jagiellońskim w Krakowie. Podczas I Wojny Światowej w 1914 roku zgłosił się do wojska w Poznaniu, gdzie pełnił służbę wartowniczą. Po kilku tygodniach służby trafił do Francji na front zachodni do kolumny amunicyjnej. Tam co kilka dni dowoził amunicję do artylerii na froncie. Później był sanitariuszem w pociągu. Jesienią 1920 roku został zwolniony z wojska. Latem 1920 ożenił się z Janiną Ritter. .W kwietniu 1923 roku urodziła się im córeczka Basia. W marcu 1922 roku wyjechał na studia do Lipska na Akademię Sztuk Graficznych. Z Lipska przywiózł drukarenkę dla swojego zakładu, który odziedziczył po swoim ojcu. Przedsiębiorstwo  przynosiło dość spore dochody. Arkady coraz częściej myślał o podróżach przyrodniczych. Zakupił dwie łodzie „Jankę” i „Basię”, na których w 1924 roku popłynął z 3 przyjaciółmi na wyprawę po Dniestrze. Po powrocie do Poznania Arkady Fiedler opisał swoje wrażenia w książeczce „Przez wiry i porohy Dniestru” W styczniu 1927 zmarła matka (atak grypy) Arkadego Fiedlera .Kilka miesięcy później Arkady  wyruszył na wyprawę myśliwską do północnej Norwegii. Tam wydzierżawił teren łowiecki na północ od Trondheimu. Zamierzał upolować niedźwiedzia i łosia. Nic nie ustrzelił. Rok później rozpoczął przygotowania do wyprawy zoologicznej do południowej Brazylii. Żona i przyjaciele byli przeciwni tej wyprawie. W listopadzie 1928 roku popłynął do stanu Parana w Brazylii. Celem tej wyprawy było przywiezienie zbiorów zoologicznych i botanicznych, które zamierzał  podarować Muzeum Przyrodniczemu w Poznaniu. Dla Ogrodu Zoologicznego przywiózł około trzydzieści żywych ssaków i ptaków a dla Palmiarni- storczyki. W tej dziewięciomiesięcznej wyprawie towarzyszył mu Antoni Wiśniewski – młody leśnik, późniejszy założyciel i kierownik Muzeum Przyrodniczego  w Wielkopolskim Parku Narodowym w Puszczykowie. Po wyprawie napisał dwie książki: „Bichos, moi brazylijscy przyjaciele” oraz „Wśród Indian Koroadów”.Pierwszą książkę dedykował swojej małej córeczce – Basi.   Niestety dziewczynka wkrótce  zmarła  na zapalenie opon mózgowych na tle gruźliczym. Małżeństwo z Janką rozpadło się. Arkady zajął się pracą w zakładzie fotochemigraficznym . Po trzech latach w 1933 r. samotnie  wyruszył nad Amazonkę i Ukajali. Wyprawa ta była punktem zwrotnym w dotychczasowym życiu Fiedlera. Spełniło się jego największe marzenie  z dzieciństwa- puszcza tropikalna. Od początku wyprawy spisywał swoje wrażenia w formie felietonów i wysyłał je do Polski do czasopism „Dziennika Poznańskiego” i  „Dziennika Bydgoskiego”. Z tych reportaży powstała książka „Ryby śpiewają w Ukajali” bardzo gorąco przyjęta przez czytelników. Z wyprawy przywiózł  bogate okazy fauny dla Państwowego Muzeum Zoologicznego w Warszawie. Po  następne zbiory  pojechał do Kanady. (“Kanada pachnąca żywicą”).  W latach 1937-1938 udał się na Madagaskar, gdzie zajmował się przyrodą wyspy oraz zagadnieniami etnicznymi.. Wybuch II wojny światowej zastał go na wyspie Tahiti. Przez Francję dotarł we wrześniu 1940 r. do Wielkiej Brytanii. Tam napisał  “Dywizjon 303 “oraz “Dziękuję ci, kapitanie” – książki sławiące męstwo polskich lotników i marynarzy. W Londynie poznał  przyszłą żonę ,Włoszkę Marię Maccariello. Po wojnie wrócił do Polski. Kupił dom w Puszczykowie , w którym zamieszkał wraz z żoną    i synami Markiem i Arkadym Radosławem. Nadal wiele podróżował. Odwiedził Meksyk, ZSRR, Indochiny, Brazylię, Nigerię, Peru, Kanadę. Z każdej wyprawy przywoził okazy flory i fauny. Swoje wrażenia z podróży opisał w książkach “Dzikie banany”, “Spotkałem szczęśliwych Indian”, “Piękna straszna Amazonia”, “Madagaskar, okrutny czarodziej”, “Radosny ptak Drongo” i innych. Dla młodzieży napisał powieści: “Orinoko”, “Mały Bizon”, “Wyspa Robinsona”  Za twórczość literacką  otrzymał  między innymi dwukrotnie Nagrodę Literacką Miasta Poznania  i Srebrny Wawrzyn Polskiej  Akademii Literatury oraz Krzyż Oficerski Odrodzenia Polski. W roku 1969 otrzymał od dzieci “Order Uśmiechu”. Jego 32 książki   zostały wydane w 23 językach świata w  ponad 10 – milionowym nakładzie. W 1974 w Puszczykowie otworzył w swoim domu muzeum, w którym zgromadził  wiele eksponatów przywożonych z podróży. Zmarł mając 90 lat. Obecnie Muzeum – Pracownię prowadzą jego synowie wraz z rodzinami.